– Miesiąc temu Związek Nauczycielstwa Polskiego protestował przeciwko stale pogarszającej się sytuacji materialnej nauczycieli i pracowników oświaty wszystkich szczebli od przedszkola po uniwersytety. Mówimy, że kolejne lata rok 2025, 2026 to jest tylko i wyłącznie waloryzacja inflacyjna. Ja wiem, że za moment usłyszę od polityków przecież dostaliście w 2024 roku 30% podwyżki. To pamiętamy, ale to jest już historia. Ta podwyżka to było zasypanie kolosalnej dziury! – mówił m.in. prezes ZNP Sławomir Broniarz na zorganizowanym w sobotę przez OPZZ Ogólnopolskim Marszu Niezadowolenia. Szef OPZZ Piotr Ostrowski wskazywał, że w Polsce „mamy europejskie ceny, a nie europejskie pensje”.
W sobotę w centrum Warszawy protestowali pracownicy zrzeszeni w Ogólnopolskim Porozumieniu Związków Zawodowych, także nauczyciele i nauczycielki ze Związku Nauczycielstwa Polskiego. Protestujący domagali się od rządzących spełnienia wielu postulatów przede wszystkich wyższych zarobków i lepszych warunków pracy. [CZYTAJ WIĘCEJ]